W połowie grudnia odwiedziłem włoskie Alpy.
Oglądaliśmy ciekawą nieruchomość na sprzedaż (60-pokojowy hotel, ale tym razem nie o tym będzie) i trochę odpoczywaliśmy.
Tutaj trochę moich refleksji z wyprawy:
Podczas tej podróży przebywaliśmy głównie w Dolinie Aosty, bardzo popularnym wśród narciarzy regionie. Mieszkaliśmy w Breuil-Cervinia u podnóża góry Matterhorn, która jest szóstym najwyższym szczytem w Alpach, a jej niemal idealnie trójkątny kształt sprawił, że stała się wręcz symbolem gór w ogóle.

Przydatne linki:
1) obiekty turystyczne w Dolinie Aosty