
Z uwagi na szalejącą pandemię i niepewną sytuację gospodarczą w przypadku kolejnego "zamknięcia gospodarki" przez światowych polityków dzielnie walczących z wirusem..., banki zaostrzyły zasady przyznawania kredytów hipotecznych.
Nie znaczy to, że nie da się teraz dostać kredytu, wielu naszych klientów dostało już kredyt w czasie pandemii, należy jednak pamiętać o tym, że może być ciężej i może trzeba się będzie do tego lepiej przygotować.
Najbezpieczniejszy dla banków nadal jest ETAT
Przede wszystkim, o ile etat zawsze był dla banków ulubioną formą budowania zdolności kredytowej, to teraz banki jeszcze bardziej przychylnie patrzą na tą formę zarabiania na życie, a coraz gorzej traktują osoby prowadzące działalność gospodarczą.
Prowadzenie działalności gospodarczej nie przekreśla możliwości uzyskania kredytu hipotecznego w każdym banku, jednak niektóre banki mogą dać nam decyzję negatywną, a niektóre mogą wymagać wyższego wkładu własnego.
Wkład własny w czasie zarazy
Poniższa tabela przedstawia obecnie wymagany przez banki wkład własny (lipiec-sierpień 2020):
Planując zaciągnięcie kredytu hipotecznego w okresie najbliższego roku, warto skonsultować swoją zdolność kredytową z zaufanym doradcą kredytowym współpracującym z dużą liczbą banków.
Warto sprawdzić ofertę wielu banków, ponieważ akceptowane źródła dochodów oraz wymagane wkłady własne mogą znaczenie się różnić.
Jak długo trzeba być na etacie?
Obecnie, aby w miarę pewnie otrzymać kredyt hipoteczny, konieczne jest zatrudnienie przez minimum 6 miesięcy na moment złożenia wniosku kredytowego. Od momentu złożenia wniosku do wydania decyzji kredytowej mogą minąć kolejne 2 miesiące, więc aby uzyskać kredyt hipoteczny na dogodnych warunkach i z dużą szansą na powodzenie, należy się liczyć z tym, że trzeba być zatrudnionym na etacie w sumie przez 8-9 miesięcy.
Jeśli i tak jesteś zatrudniony na etacie, z którego dochody zapewniają Ci odpowiednią zdolność kredytową, to okres zatrudnienia nie stanowi żadnego problemu.
Jeśli chcesz zmienić formę zatrudnienia na etat, to warto wszystko dokładnie zaplanować, ponieważ ta forma zatrudnienia wiąże się z najwyższymi obciążeniami podatkowymi i ZUS-em. Nie ma więc sensu pozostawać na etacie dłużej, niż jest to konieczne - o ile możesz pracować wybierając inną formę zatrudnienia lub prowadzenia działalności gospodarczej.
Odpowiedzi na Wasze pytania do Grzegorza:
- co się zmieniło na gorsze?
Banki wprowadziły listę branż podwyższonego ryzyka, są to wszelkie branże które w czasach pandemii są zagrożone utratą dochodów, czyli: turystyka, gastronomia, transport, branże beauty. Ponadto, umowy, które łatwo jest rozwiązać, czyli takie jak: umowy o pracę na czas określony albo umowy zlecenia - nie są w banku mile widziane.
- co z wakacjami kredytowymi w czasie pandemii?
Banki wprowadziły możliwość korzystania z wakacji kredytowych. Dzięki temu klient może odroczyć sobie płatność rat na czas ,,po pandemii". Korzystanie z wakacji kredytowych wpływa na negatywne decyzje kredytowe. Dlatego lepiej zakończyć wakacje conajmniej 1 miesiąc przed wnioskowaniem o nowy kredyt.
- czy jest powód do rozpaczy?
Nie, jeśli pandemia nie wpłynęła na Twoje dochody, są one stabilne i mają powtarzalny charakter nie ma czego się obawiać. Banki tak samo chętnie udzielają kredytów. Proces kredytowania jest jednak o wiele dłuższy. Nie nalezy się tym mocno martwić, jednak należy pamiętać o tym aby odpowiednio zabezpieczyć ten czas w umowie przedwstępnej kupując nieruchomość i zapewnić sobie odpowiednie dochody (na poziomie, na podstawie którego zbudowaliśmy zdolność) co najmniej do momentu otrzymania środków z kredytu. Bank może zweryfikować dochody przed wypłatą, co jednak w praktyce rzadko robi.
- jak zadbać o zdolność w czasach COVID (jakie źródła dochodu warto dodać)?
Warto zabezpieczyć się dokładnie sprawdzając zdolność kredytową oraz składając wnioski do min. 3 banków. Z doświadczenia wiemy, że przy dobrze wyselekcjonowanych 3 bankach co najmniej jeden przychylnie spojrzy na klienta.

Grzegorz Dzikiewicz
niezależny ekspert ds. kredytów hipotecznych, właściciel mCost sp. z o.o.
Kontakt:
grzegorz.dzikiewicz@mcost.pl
533 388 533